No i zostałyśmy same.
Te dwa tygodnie tatusiowego zleciało jak dwa dni...
Teraz musimy radzić sobie same.
Jak na razie nie jest źle....
Po wyprawieniu Klaudii do przedszkola Liwia zapadła w taki sen,
że udało mi się spokojnie zjeść śniadanie, a potem zabrać się za sprzątanie:
ścieranie kurzy,
odkurzanie,
ogarnięcie kuchni.
W międzyczasie Liwia zatroszczyła się o mamę, aby sobie troszkę odpoczęła
i poleżała częstując ją cycem, po czym ku mojej radości zrobiła sobie kolejną dłuższą drzemkę.
Mogłam jeszcze umyć podłogę i usiąść z kubkiem inki z mlekiem :)
Mając chwilę wolnego, wyciągnęłam niebieskie pudełko jakie dostaliśmy wychodząc ze szpitala.
W końcu nadarzyła się okazja, aby spokojnie przejrzeć jego zawartość.
A chcę o nim wspomnieć, bo jak się okazuje nie każdy o nim wie.
W tygodniu odwiedziła nas moja koleżanka.
3 lata temu jak i teraz, razem chodziłyśmy z brzuchami.
Wspominając jej o takiej darmowej wyprawce była bardzo zdziwiona.
Zasada otrzymania takiej paczuszki jest prosta.
Jeśli w szpitalu mama otrzyma ankietę do wypełnienia,
w zamian powinna dostać taką darmową wyprawkę.
Moja koleżanka wypełniała ankietę jednak pudełka nie dostała, bo o nim nie wiedziała
i być może przez niedopatrzenie nikt jej o nim nie powiedział...
Być może nie we wszystkich szpitalach takie pudełka są dostępne,
ale jeśli któraś z mam dostanie ankietę do wypełnienia
warto się o nie upomnieć,
bo ich zawartość jest dość interesująca.
Nam nasze niebieskie pudełko
(podobno są jeszcze różowe, które mogą różnić się zawartością)
bardzo podpasowało :)
12 szt. chusteczek pielęgnacyjnych Pampers sensitive
2 szt. pieluch Pampers Newborn w roz 1
2 szt. pieluch Pampers Premium Care w roz 1
(dziś mnie uratują, bo do powrotu męża
skończą mi się pieluchy ;)
2 szt. ampułek wody morskiej do noska od 1. dnia życia
Sudocrem (10 g) krem na problemy skórne
Lovela mleczko do prania
2 szt. próbek z Ziaji:
Ziajka, krem do pielęgnacji dzieci i niemowląt
(miałam już okazję go wypróbować na mega suchej skórze Liwi i jestem z niego zadowolona)
Ziajka, kremowy olejek myjący dla dzieci na ciemieniuchę hypoalergiczny
I znalazło się też coś da tatusia ;)
Gillette, pianka do golenia
I oczywiście ulotki, ulotki, ulotki...
a w nich też kupony rabatowe.
Była jeszcze 0,5 l butelka niegazowanej wody Żywiec, ale już została skonsumowana ;)
Udanego tygodnia dla wszystkich!
Pozdrawiam
XOXO
Ola
Dla mnie to pudełeczko to jak jajko niespodzianka :D
OdpowiedzUsuńhaha, dokładnie ;)
Usuń;)
UsuńOjojoj,prawie przegapiłam narodziny Malutkiej! Dobrze,że już masz to za sobą. Dawaj więcej zdjęć Liwii :)
OdpowiedzUsuńPostaram się Aniu jeszcze małą pokazać :) ale ostatnio nie mogę się coś ogarnąć i sklechcić jednego wpisu...
UsuńLiwia !!! piękne imię, duzo zdrówka dla Was :****
OdpowiedzUsuńDziękuję Madzia :* Pozdrawiam serdecznie!
UsuńJa podpisałam że chcę to pudełko i niestety skończyło się tak że teraz do mnie dzwonią panowie z ubezpieczeń i panowie od bielizny i przy drugim juz nie wezmę pudełka :D
OdpowiedzUsuńCiekawe imię :) Odpoczywaj
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i informuje że masz nową czytelniczkę, chętnie będę tu zaglądać na twój blog :)
Zapraszam do mnie http://wiolka44.blog.pl/
no proszę ile dobroci dla maluszka ;)
OdpowiedzUsuń