poniedziałek, 4 listopada 2013

Niebieskie pudełko

No i zostałyśmy same.
 
Te dwa tygodnie tatusiowego zleciało jak dwa dni...

Teraz musimy radzić sobie same.
Jak na razie nie jest źle....

Po wyprawieniu Klaudii do przedszkola Liwia zapadła w taki sen, 
że udało mi się spokojnie zjeść śniadanie, a potem zabrać się za sprzątanie: 
ścieranie kurzy, 
odkurzanie, 
ogarnięcie kuchni.

W międzyczasie Liwia zatroszczyła się o mamę, aby sobie troszkę odpoczęła
i poleżała częstując ją cycem, po czym ku mojej radości zrobiła sobie kolejną dłuższą drzemkę.  

 Mogłam jeszcze umyć podłogę i usiąść z kubkiem inki z mlekiem :)


Mając chwilę wolnego, wyciągnęłam niebieskie pudełko jakie dostaliśmy wychodząc ze szpitala.
W końcu nadarzyła się okazja, aby spokojnie przejrzeć jego zawartość.

A chcę o nim wspomnieć, bo jak się okazuje nie każdy o nim wie.
 
W tygodniu odwiedziła nas moja koleżanka. 
3 lata temu jak i teraz, razem chodziłyśmy z brzuchami. 
Wspominając jej o takiej darmowej wyprawce była bardzo zdziwiona.

 
Zasada otrzymania takiej paczuszki jest prosta.
Jeśli w szpitalu mama otrzyma ankietę do wypełnienia,
w zamian powinna dostać taką darmową wyprawkę.
Moja koleżanka wypełniała ankietę jednak pudełka nie dostała, bo o nim  nie wiedziała
i być może przez niedopatrzenie nikt jej o nim nie powiedział...

Być może nie we wszystkich szpitalach takie pudełka są dostępne, 
ale jeśli któraś z mam dostanie ankietę do wypełnienia 
warto się o nie upomnieć,
bo ich zawartość jest dość interesująca.


Nam nasze niebieskie pudełko
(podobno są jeszcze różowe, które mogą różnić się zawartością)
bardzo podpasowało :)





12 szt. chusteczek pielęgnacyjnych Pampers sensitive
2 szt. pieluch Pampers Newborn w roz 1
2 szt. pieluch Pampers Premium Care w roz 1
(dziś mnie uratują, bo do powrotu męża 
skończą mi się pieluchy ;)
 

 
2 szt. ampułek wody morskiej do noska od 1. dnia życia


 
Sudocrem (10 g) krem na problemy skórne


 
Lovela mleczko do prania


2 szt. próbek z Ziaji:
Ziajka, krem do pielęgnacji dzieci i niemowląt 
(miałam już okazję go wypróbować na mega suchej skórze Liwi i jestem z niego zadowolona)
Ziajka, kremowy olejek myjący dla dzieci na ciemieniuchę hypoalergiczny



I znalazło się też coś da tatusia ;)

Gillette, pianka do golenia


 
I oczywiście ulotki, ulotki, ulotki...
a w nich też kupony rabatowe.

Była jeszcze 0,5 l butelka niegazowanej wody Żywiec, ale już została skonsumowana ;)



Udanego tygodnia dla wszystkich!

Pozdrawiam

XOXO 
Ola

10 komentarzy:

  1. Dla mnie to pudełeczko to jak jajko niespodzianka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojojoj,prawie przegapiłam narodziny Malutkiej! Dobrze,że już masz to za sobą. Dawaj więcej zdjęć Liwii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się Aniu jeszcze małą pokazać :) ale ostatnio nie mogę się coś ogarnąć i sklechcić jednego wpisu...

      Usuń
  3. Liwia !!! piękne imię, duzo zdrówka dla Was :****

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja podpisałam że chcę to pudełko i niestety skończyło się tak że teraz do mnie dzwonią panowie z ubezpieczeń i panowie od bielizny i przy drugim juz nie wezmę pudełka :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe imię :) Odpoczywaj
    Pozdrawiam i informuje że masz nową czytelniczkę, chętnie będę tu zaglądać na twój blog :)
    Zapraszam do mnie http://wiolka44.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. no proszę ile dobroci dla maluszka ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz ;)