niedziela, 15 czerwca 2014

Snapshots of the Week (5)

Witaj :)
jak niedziela, to zapraszam Cię na mój mały przegląd zdjęć z minionego tygodnia ;)


* * * * * * * * * * * *

 Przyjechał miodek od mamy - 
świeżutki, pyszny, mój ulubiony <3



* * * * * * * * * * * *

Po wielu tygodniach przerwy zachciało mi się szyć ;)



* * * * * * * * * * * *

Cieszyłam się jak dziecko -
zakwitła pierwsza moja lilia <3



* * * * * * * * * * * *

Niezmiennie, od kilku już lat - ulubiona.



* * * * * * * * * * * *

Po paru dniach wreszcie skończyłam. 
Oto moja pierwsza spódnica zrobiona własnoręcznie ;)
Daleko jej do doskonałości, co nieco muszę jeszcze poprawić,
ale najważniejsze, że wszystko trzyma się kupy
i można ją założyć, prawda? ;P



* * * * * * * * * * * *

Po treningu - leżę i kwiczę ;)
Zaczęłam przygotowania do poniedziałku, 
do nowego wyzwania Ewy Ch. ;)



* * * * * * * * * * * *

Klaudia miała wychodne.
Pierwsza impreza bez rodziców ;)


* * * * * * * * * * * *

A dzisiaj...



* * * * * * * * * * * *

i na zakończenie tygodnia... ;)



Pozdrawiam serdecznie!

XOXO
Ola

8 komentarzy:

  1. Ej Ola, ale Ty świetnie wyglądasz po ciąży!!!
    Spódnica boska jest, też chcę taką! :-)

    Co tam kupiłaś w Ikei, będzie haul?

    Buziaki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Magda ;) Oj, jeszcze sporo pracy przede mną, niestety brzuch pozostawia wiele do życzenia... Hmmm, haul chyba nie będzie bo to głównie szafki, a jeszcze w kartonach trochę poleżą ;) Jak już będą na swoim miejscu to pewnie pokażę ;) Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Spódnica śliczna , masz talent :)
    Figura boska zazdroszczę !
    Zaglądam do Ciebie od prawie dwóch lat, piszę dopiero drugi raz. Bardzo ciekawa jestem jak urządziłaś pokoje dla swoich córeczek. Sama planuje zmiany w pokoju mojej prawie 3 latki ( szok,kiedy to zleciało) i szukam inspiracji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Gosia ;) Fajnie, że do mnie zaglądasz i dziękuję za miłe słowa ;) Jak już uporam się z urządzaniem to pewnie pokażę co tam powymyślałam. Troszkę wolno mi to idzie bo nie wszystko mogę skończyć przez schody, na które jeszcze czekamy, ale już w ciągu miesiąca powinno być koniec ;D

      Usuń
  3. Lilia jest cudowna, zresztą twój brzuch również, nie mówiąc już o przepieknej spódnicy!
    Ech, zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ech, Ty laska jesteś! A spódnicą mnie zainspirowałaś... muszę sama odkurzyć maszynę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasia ;) To koniecznie pokaż jak coś uszyjesz ;)

      Usuń

Dziękuję za komentarz ;)